KRYM PRZYGODA 03 do 21 Sierpień 2011

Relacje z wyjazdów Wytwórni Wypraw

Moderator: Kniaź

KRYM PRZYGODA 03 do 21 Sierpień 2011

Postprzez damianoo84 » Sob Sie 27, 2011 1:17 pm

Witam wszystkich,

Tydzień temu wróciliśmy wraz z dziewczyną z wyprawy na Krym z Wytwórnią Wypraw więc chciałem przekazać kilka informacji dla ludzi którzy dopiero pojadą.

Opinia:
Zacznę od tego, że cała wyprawa udała się znakomicie, codziennie coś się ciekawego działo więc nie było możliwości nudzenia się. Dużo zwiedzania a przede wszystkim dożo jazdy rowerami oraz chodzenia po górach. Oczywiście jeśli kogoś to nie rajcuje :) to może wybrać się na wyjazd o nazwie "Relaks" lub "Rozmaitości" - tam jest niewiele jeżdżenia rowerami i chodzenia po górach.

Domki
Będziecie mieszkać nie w samej Eupatorii tylko w miejscowości o nazwie ZAOZIERNOJE . Marszrutką do centrum Eupatorii jedzie się jakieś 30 minut. I teraz tak: albo będziecie mieszkać w dużych domkach koło samej plaży, jeden jest Różowy drugi obok Niebieski , albo w niskich domkach jak w BIg Brother :) czyli to co jest na zdjęciu na stronie Wytwórni Wypraw i do plaży idzie się jakieś 15 minut.

Czym zaskoczyła Ukraina:
Na pewno podróż w Plackarcie :) ... o tym już niektórzy pisali, że lekko nie ma i różny się pokój sypialny dostaje, ale zapewniam wszystkich, że jak będziecie wracać do Polski to zapamiętacie to na zawsze pozytywnie. Polecam spanie na górze :) ... super sprawa ... nie wiem jak inni ale ja zawsze się wysypiałem.
Następna sprawa to, że wszędzie mają toalety z dziurą w podłodze lub w ziemi i załatwiacie się na Małysza :) ...
Jeszcze jedna sprawa która mnie zaskoczyła to podróżowanie Marszrutkami ... niesamowite jest to że można tak jeździć pojazdem upakowanym ludźmi do granic możliwości :) zresztą zobaczycie i przeżyjecie :) ... niezwykłym jest też to, że ludzie podają sobie pieniądze za przejazd aż do kierowcy i jeśli nie macie zgodnych to reszta też wróci do Was :) ...


Ekipa wyjazdowa:
Dzięki ludziom, którzy uczestniczyli w całej "Przygodzie" byliśmy niesamowicie zgraną ekipą. Najwięcej było ludzi 20-40 lat , ale znalazło się też klika osób powyżej tego wieku. Jednak byli to ludzie, którzy nie odstawali od innych ani w wyprawach rowerowych ani w chodzeniu po górach.

Przygotowanie (co zabrać):
Najważniejsze to rękawiczki rowerowe i spodenki z pieluchą ( to na rower ) oraz dobre buty trekingowe ( to do chodzenia po górach ) ... niestety przed wyjazdem na Krym mało było opisów na forum jak się przygotować i jak niektóre wyprawy będą wyczerpujące, dlatego wiele osób nie było przygotowanych na późniejsze doświadczenia.
Zabierzcie ze sobą również karty do gry. Najlepiej sprawdzają się w czasie wieczornych biesiad oraz w podróży Plackartami. U nas w całej ekipie mieliśmy chyba z 5 talii kart tak więc grało się ostro .
Również nie zapomnijcie o czymś na komary i inne robactwo.

Przewodniczka:
Jeśli chodzi o przewodniczkę to była z nami Gosia, dla Bogdana ( Gosja :) ) . Ogólnie ( to tylko przynajmniej moje zdanie ) oceniam ją bardzo pozytywnie ponieważ zadbała ( chociaż parę razy z problemami ) aby wszytko odbyło się zgodnie z programem. W dodatku zaliczyła z nami wszystkie wyprawy, zarówno rowerowe jak i w chodzeniu po górach, z niczego nie zrezygnowała aby być zawsze z nami. Może Gosia czasami się trochę gubiła w tym wszystkim ale taaaaką wyprawę zaliczyła podobno pierwszy raz.

Co było nie tak:
Woda pod prądem w domkach w których mieszkaliśmy na co dzień - to było największym minusem całej wyprawy. Nikt się chyba nie spodziewał takiej niespodzianki, że chcąc się wykąpać trzeba będzie sprawdzać czy Bojler jest włączony czy wyłączony. Jeśli był włączony to kopał prąd, jeśli wyłączony to nie. Poza tym bojlery są na dwa domki zwykle, jedn domek ma a drugi jest od niego zależny bo nie ma więc trzeba się dogadywać z sąsiadem aby wyłączał przed pójściem do kąpieli. Niestety najgorsze było to, że nikt tego nie naprawił przez cały ten wyjazd i że nikt nas wcześniej nie uprzedził, że tak będzie. Dlatego przed wyjazdem zapytajcie o to w biurze. Może wy będziecie mieć szczęście i to będzie już poprawione, my tego szczęścia nie mieliśmy ale daliśmy radę ... wystarczy powiedzieć sobie: "Przecież to Przygoda".


Podsumowanie:
Podsumuję, że po tej wyprawie moje zadowolenie i mojej dziewczyny jest takie, że chcemy pojechać z Wytwórnią Wypraw znowu, na kolejną wyprawę, tym razem na Bałkany.

pozdrawiamy ludzi z wyprawy w tym terminie
Damian i Ania
damianoo84
 
Posty: 4
Rejestracja: Pon Sie 01, 2011 10:32 am

Wróć do Wyprawy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron